czwartek, 8 września 2016

Jak nie książki to co? #1

Okulary na nosie patrzą nie tylko w książki, ale rozglądają się wokół siebie i dostrzegają czasem rzeczy i miejsca, o których warto pisać. Dzisiaj prezentuję wam cudowny film, genialny w swojej prostocie przepis kulinarny, piękny widok z balkonu, świetne kosmetyki do mycia twarzy i namiary na zjawiskową biżuterię.

FILMY

Zwierzogród - absolutnie genialny film animowany. Tak! Oglądamy z mężem kreskówki i jestem zachwycona produkcją studia Walt Disney Animation.

Historia, nie pozbawionej tarć, znajomości królika i lisa, którzy wspólnie rozwiązują zagadkę zaginięć zwierząt w Zwierzogrodzie. To miasto zamieszkałe jest wyłącznie przez zwierzęta na zasadach równych szans i możliwości. Piękna, wzruszająca i pouczająca historia oraz przepiękne obrazki.

BIŻUTERIA

O ile sukienkę na ślub byłam w stanie dobrać w pierwszym salonie, buty po jednym dniu poszukiwań, to najwięcej kilometrów przemierzyłam po sklepach i galeriach w poszukiwaniu ozdobnej opaski na włosy. Zalew chińskich produktów spowodował nie lada wyzwanie ze znalezieniem przeze mnie odpowiedniej biżuterii. Poprzez dodanie w nazwie biżuterii "ślubna", ceny były szokujące, a jakość słaba.
 
Zdjęcie ze strony FB Ślubne Atelier

Dzięki koleżance trafiłam na Ślubne Atelier. Oferta ręcznie robionych ozdób mnie zachwyciła. Do tego dostałam opaskę wykonaną na specjalne życzenie, dopasowaną do krótkich włosów. Polecam, bo wiem, że spełni marzenie o wyjątkowej i dobrze zrobionej ozdobie na ten wyjątkowy dzień.
 

KOSMETYKI

Wiemy o tym, że oczyszczanie twarzy to podstawa. Ja po lekturze poradnika Sekrety urody Koreanek przykładam się do niego bardziej skrupulatnie niż wcześniej i czyszczę ją najpierw olejkami, a dopiero później żelem na bazie wody. Liczę na to, że skóra odpłaci mi po latach dobrym stanem.

Moje ulubione olejki to:
  • Ziaja, seria Ulga, kremowy olejek myjący do twarzy i ciała, 
  • Bielenda, olejek arganowy z kwasem hialuronowym,
  • Biochemia Urody, olejek myjący.

Ten ostatni najmniej wydajny, a pierwszy najtańszy i nie ma konsystencji olejku, jeżeli ktoś się boi tłustej warstwy na skórze. Biochemia to olejek, który musimy wymieszać sami z półproduktów, więc dla tych, którym się chce :-). Zastosowanie tych olejków, a po nich żelu powoduje, że na waciku po demakijażu nie zostaje już nic. Polecam te olejki i dwustopniową procedurę oczyszczania, bo skończyły się moje udręki ze zmyciem makijażu.

PRZEPISY KULINARNE

Szybki i prosty przepis na pyszny obiad. Podobno kiedyś hit polskich domów (nie pamiętam tych czasów), teraz odszedł w zapomnienie. Kurczak z rożna!


Nie ten ze sklepu, ale samodzielnie przyprawiony i upieczony w rożnie. Rożno nadgryzione zębem czasu, ale po godzinnym pieczeniu smak niesamowity. Wystarczyło natrzeć ulubionymi przyprawami do kurczaka i dodać kilka ząbków czosnku. Zupełnie inne wydanie kurczaka. Pyszota!

TĘCZA

A na koniec listy wakacyjnych zachwytów wspaniały widok z balkonu. Wokół słyszałam narzekania, że pogoda w wakacje jest słaba, a urlopy wyjątkowo dużo osób spędzało w kraju z uwagi na zamieszki i zagrożenie w innych państwach. Dzięki temu, że zagościła u nas mieszanka deszczu i słońca kila razy widziałam tęczę.

Naukowcy mówią na nią zwyczajne zjawisko optyczne, ale ja zawsze stoję wpatrzona i zadziwiona tym co widzę. To był mój plus nie do końca dobrej pogody.
 

Właśnie tym poza książkami zachwyciłam się w wakacje! Dzisiaj trochę inaczej niż do tej pory, ale mam nadzieję, że znaleźliście coś dla siebie?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz